Mały update
Dzień 35
Już wiem że do tego boksa 1m na 1m na kolejną uprawę daje max 4 roślinki bo już zaczyna brakować miejsca , na zdjęciu widać że liście są oklapnięte ale to tylko dlatego że chwilę przed zdjęciem miały ciemność i dopiero włączyłem lampę , na kolejnym zdjęciu widać liść i na 4 roślinkach delikatnie bardzo tak wyszło ale nie postępuje , uznałem że to od za dużej ilości nawozu bo innej przyczyny nie widzę , zacząłem lać tyle ile zaleca producent i widocznie to jest dla nich za dużo dlatego podlałem samą wodą z calmagiem i obserwuje a od kolejnego podlania zaczynam dawac nawóz na kwitnienie ale połowę dawki
W poniedziałek wjeżdża 480w lampa już z myślą na przyszłość o większym boksie bo realnie te 6 roślinek minimum chciałbym mieć. 3 roślinki widocznie dominują nad pozostałą dwójka ale nie idą źle te dwie pozostałe moim zdaniem więc zostawiam je w boksie na razie możliwe że jedna wyrzucę na balkon
Temperatura 26 stopni
Wyciąg chodzi cały czas i wilgotność ok 65% później będę musiał wrzucić albo jakiś osuszacz albo więcej wietrzyć namiot
Przedostanie podlanie dziewczyny dostały samą wodę i calmag wczoraj było ostatnie podlewanie i dostały mniej więcej 3/4 zalecanej dawki nawozu i na jednej na zdjęciu widać co wyszło na 2 liściach , zaczynam dostrzegać jak ważne w sztuce growerskiej jest traktowanie każdej osobno bo dla większości dziewczyn ta dawka nawozu była ok a dla tej za dużo , liście mogą wskazywać na jakiś niedobór albo na za dużo nawozu ale wczoraj było ok i były podlewane i dziś to wyszło więc wychodzi że to od nawozu
Dziś wjechała lampa 480w co mnie bardzo bardzo cieszy bo w połowie drogi dostaną tyle światła ile tylko potrzebują a jak widać topów zaczyna się całkiem sporo budować jak na razie jak na 1 raz jestem z siebie zadowolony
Hm. No może być lekko szok od nawozu ale ja bym się zastanowił czy to nie od nowej lampy skoro właśnie zmieniłeś - bo zauważ też że dotyczy to tylko górnej warstwy liści i na tej roślinie też te najwyższe liście zaczęły zawijać krawędzie do góry - to może oznaczać stres cieplny albo świetlny. Nie jest ta roślina najwyższa akurat?
Bardzo podobnie wygląda niedobór potasu - ale zaczyna się na najniższej warstwie liści - a nie tak jak u ciebie - na najwyższej - więc to nie to.
Jakie masz temp i RH na wysokości najwyższych topów?
Na pewno nie od lampy bo nowa lampa świeci im od 5 godzin a to wyszło wcześniej
Teraz jest 28 stopni i 60% wilgotność ,wietrze dużo namiot i jest wiatrak z zewnątrz także warunki mają idealne pod tym względem poza tym namiot jest blisko okna i jest cały czas zapewniony dostęp świeżego powietrza z zewnątrz
Ogólnie tragedia podwieszka z jednej strony nie wytrzymała ciężaru i puściła ......
Na szczęście lampie nic się nie stało poza tym że nie mam jej jak teraz podwiesić i do jutra do 16 nic nie wymyślę więc dziś zamiast 18 godzin światła miały 5 godzin mocno na tym stracą ?
2 szczyty delikatnie się uszkodziły ale nie na tyle żeby nie dało się odratować więc mogło się skończyć dużo dużo gorzej no ale chwila grozy straszna
Jeśli ci puszcza "hamulec" w podwieszce to trzeba po prostu przy ciężkich lampach wiązać supeł od strony gdzie wchodzi luźny sznurek - po ustawieniu odpowiedniej wysokości i wtedy się nie ruszy. Ja tak robię z moimi lampami
Zaczynam mieć delikatne problemy z temperaturą i zastanawiam się na ile to od lampy a na ile od upałów 30 stopni które są u mnie , nie ma szans że zostawię namiot zamknięty bo wtedy do 32 stopni skacze temperatura, zostawiam namiot otwarty tak jak na fotce i wtedy 28.8 do 29.8 i dałem taki większy niby klimator przenośny ale to tak naprawdę wiatrak z nawilżaczem powietrza bo przy tak otwartym namiocie temperatury to nie obniża ale przynajmniej utrzymuje 65% wilgotności, jeśli otworzę namiot na full wtedy temperatura spada ale i też wilgotność poniżej 50%
Nie wiem czy te temperatury przy trochę otwartym namiocie nie są już szkodliwe jak myślisz czy na luzie sobie poradzą ? Lampą świecę tak około 300w teraz
Liczy się temperatura na poziomie górnej warstwy liści lub topów.
A ta zależy od wysokości lampy.
U ciebie jest spory zapas - możesz podnieść i temperatura spadnie.
Otwarty namiot szkodzi tylko na kwitnieniu - wtedy nie masz prawa go otworzyć.
A na wegu to co najwyżej ci świerszczy i robactwa naleci - to jedyny minus.