Strona 1 z 1
Szkodniki
: 03.10.2023 09:01
autor: Beton
Witam chciałbym zapytać się o oprysk na szkodniki w formie Olejku Neem??? Jakich użyć proporcji??? Czy dodawać odrobine mydła potasowego ????
Jaki olejek kupić nie rafinowany czy rafinowany,??
Jest też niby wariant dla roślin i do ogólnego wykorzystania,
Jakiej chemi można użyć??? Czy jest jakiś złoty środek na wszelkie robactwo które łazi po liściach???
Czy np... Można obsypać konopie ziemia okrzemkowa??
Przypuszczając że rośliny w przeciagu kilku dni muszą zostać przełączne na Kwitnienie
Re: Szkodniki
: 03.10.2023 09:03
autor: Beton
Proszę równiez wszystkich forumowiczów o wypowiedź o swoich doświadczeniach,
Re: Szkodniki
: 03.10.2023 14:42
autor: szkolaziola
Nie ma nic uniwersalnego.
Na małe owady zwykle pomaga ziemia okrzemkowa lub neem oil - ale nie ma zasady. Nie tylko co do gatunku owada ale też samego działania - zabije dużą część owadów, ale niektóre przeżyją i się znów rozmnożą. To są tylko sposoby "kontroli" - ograniczania szkodników.
Nie wiem jakich proporcji - ja kupuję gotowy neem w spryskiwaczu, tylko się naciska spust i tyle.
Chemia - zależy na co, na każdego owada jest inny środek.
Jak rośliny za kilka dni idą na kwitnienie to trzeba przełożyć kwitnienie i najpierw pozbyć się szkodników. Na kwitnieniu już NIC nie zrobisz w tej sprawie a udana walka ze szkodnikami to 2-3 tygodnie żeby wszystkie stadia rozwojowe wybić (zakładając że w ogóle się uda).
Re: Szkodniki
: 03.10.2023 21:31
autor: Beton
Bardzo dziękuję za odpowiedź naszczescie mnie to jeszcze nie spotkało, ale chciałem się przygotować,
Re: Szkodniki
: 31.01.2024 13:19
autor: Batos
Cześć
Mam małe pytanko.
Piszesz, że. ''Jak rośliny za kilka dni idą na kwitnienie to trzeba przełożyć kwitnienie i najpierw pozbyć się szkodników. Na kwitnieniu już NIC nie zrobisz w tej sprawie a udana walka ze szkodnikami to 2-3 tygodnie żeby wszystkie stadia rozwojowe wybić (zakładając że w ogóle się uda).''
Na youtube filmik ''8 tydzień'' masz ostatnie dni wegetacji, a w ''13 tydzień'' walczysz z przędziorkami.
Czy udało ci się jednak je pokonać ?
Nie przekładałeś kwitnienia prawda ?
Re: Szkodniki
: 31.01.2024 14:52
autor: szkolaziola
Jeżeli chcesz walczyć chemicznie i się ich pozbyć to musisz przełożyć kwitnienie.
Jak znajdziesz przędziorki już na kwitnieniu - jak ja - to nie możesz go przełożyć bo już trwa xD
W filmiku o którym mówisz ja wypuściłem drapieżne roztocza - które ciężko zdobyć i kosztuje to jakieś 80 euro na 1 namiot.
No i one też nie wybiją ich do zera - ja robię susz dla siebie, atak był minimalny i to wystarczyło. Ale u mnie było to super wczesne stadium - jeszcze nie było gniazd, pajęczyn itd.
Re: Szkodniki
: 31.01.2024 22:27
autor: Batos
Kurde widzę bardzo drogi dobroczynek za granicą w Polsce za 10 saszetek 44zl, a tak ogólnie to już wszystko wiem
Dzieki
Re: Szkodniki
: 31.01.2024 23:25
autor: szkolaziola
Ja używam na raz 2 albo 3 gatunki roztoczy + daję uderzeniową dawkę - tyle co w 10 saszetkach jest to ja więcej daję na 1 roślinę.
Wieszając saszetkę poczekasz 2 tygodnie aż pierwsze roztocza z niej wyjdą i kolejne 2-3 tygodnie aż zbudują populację - a wtedy jest po zbiorach już więc to nie ma sensu (o ile nie przegrają wojny już na starcie). Saszetki można wieszać prewencyjnie - na zdrowych sadzonkach za młodu. Jak już walczysz z atakiem to dawka musi być wielokrotnie większa.
Re: Szkodniki
: 05.02.2024 10:54
autor: Batos
Teraz, to ja już dosłownie wiem wszystko
Re: Szkodniki
: 05.02.2024 15:38
autor: Beton
Czyli najwazniejsze lepiej zapobiegać niż leczyć. I stosować profilaktykę od pierwszych dni życia roślin