Strona 8 z 10
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 05.07.2024 22:45
autor: Karolekufc
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 06.07.2024 00:07
autor: szkolaziola
Siemanko
60% to trochę dużo na kwitnieniu - zejdź lepiej do ok 50% bo grozi to pleśnią wewnątrz topów
No i te czasy producenta pestek że 70 dni to z przymrużeniem oka trzeba brać. W 1 na 50 pestek się do sprawdza a reszta potrzebuje 1-2 tygodnie więcej zazwyczaj.
Zaczyna ci się też niedobór PK więc trzeba je podkarmić trochę
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 06.07.2024 01:00
autor: Karolekufc
Widzisz nie umiem jeszcze dobrze odczytywać czego im brakuje a co mają w nadmiarze
A po czym stwierdzasz że mają niedobory?
I jak oceniasz do tej pory są duże szanse że będą dobre zbiory ?
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 06.07.2024 01:41
autor: szkolaziola
Po kolorach jakie mają liście. Takie jak są teraz u ciebie - niejednorodne i gradientami nieumiejscowionymi w konkretnych miejscach świadczą o niedoborze P i K właśnie.
Nie da się stwierdzić jaki będzie zbiór w trakcie
To zależy też od genetyki i trafionego fenotypu. Możesz zrobić wszystko idealnie i jedna pestka ca 40g a druga 150g. to oczywiście skrajny przykład z hiperbolą ale nie można oceniać w trakcie - i nie powinno się. Zbierze się co się zbierze. Każde spodziewanie się / oczekiwanie spowoduje tylko że zamiast się cieszyć zbiorem to będziesz zawiedziony ilością na przykład. Lepiej spodziewać się zero i jak zbierzesz cokolwiek to już się cieszysz
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 11.07.2024 19:17
autor: Karolekufc
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 12.07.2024 00:39
autor: szkolaziola
Nie trzeba podsypywać, na tym etapie już i tak nie buduje korzeni, a nawet gdyby mogła to nie chcemy tego prowokować - to by ją uwegetatywniło i zmniejszyło plon. Max przy przełączaniu na kwitnieniu można przesadzić albo dosypać - później już doniczki ani ziemi nie dotykamy aż do zbioru.
A co do porad to nie wiem
Masz jednocześnie objawy lekkiego niedoboru i lekkiego przekarmienia - na raz xD Więc nie wiem co ci powiedzieć - pewnie oba te objawy są pokłosiem jakichś wcześniejszych ruchów i już mogą być nieważne...
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 19.07.2024 16:45
autor: Karolekufc
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 19.07.2024 18:29
autor: szkolaziola
Siemanko
Wg mnie to one jeszcze po 2-3 tygodnie potrzebują. Jedna jest bliżej ale niektóre jeszcze nawet puchnąć nie zaczęły.
Trichomy to jakie kto chce - różnie ludzie robią. Ja robię ok 90% mlecznych i 10% bursztynu. Są tacy co robią same mleczne a są tacy co większość bursztynu.
"ale nie wiem co mogłem zepsuć wydaje mi się że dobrze podlewałem" - nie ma znaczenia czy dobrze podlewasz - możesz podlewać całe życie rośliny pH 6.4 a w doniczce w losowym momencie nagle SAMO Z SIEBIE spadnie na 4.5 i roślina przestaje pić i jeść. Dlatego trzeba sprawdzać runoff albo mieć "Bluelab soil pH pen" - żeby taki moment wykryć i zareagować regulując pH w drugą stronę niż samo poszło
No optymalne warunki suszenia nie będą - bo optymalne są konkretnie 60% i 16 stopni - i żadne inne - ale twoje są blisko tego więc spoko będzie - ja zwykle mam 23-24 stopnie nawet i muszę z tym żyć - też wychodzi dobry susz. U ciebie będzie git majonez
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 25.07.2024 16:24
autor: Karolekufc
Re: Mój pierwszy projekt indoor
: 25.07.2024 17:36
autor: szkolaziola
O Panie. Pięknie spuchły te 2. Super wyszło. Brawo.
Chyba nie mam co radzić, jest gites, plant też dobry, warunki suszenia zapowiadają się super - także tak trzymać i będzie miodek