Ja to bym je już zaczął do runoffu podlewać. Czyli 1.5-2 litry na jedno podlewanie - tylko powolutku po 200ml, nie 2L jednym chluśnięciem.
Co do nawożenia - to nie ma zasady że na kwitnieniu dopiero - podaje się wtedy kiedy trzeba. Zależnie od ziemi, odmiany, wielkości doniczki, temperatury i długości wega. Być może starczy im do kwitnienia - ale to nie jest sztywna zasada.
Doniczki 18L ale zdaje mi się że ziemi zmieściło się do nich więcej patrząc na ubytek ziemi z worka.
Ziemia canna terra bez plusa
Kurde już je zalałem po 300ml pH 6,5
Mówisz że mało jak na ich rozmiar i jutro powtórzyć tak po litrze na łepa?
i jak z tym calmagiem? To też nawóz? To się daje w jakichś konkretnych sytuacjach?
Nie robi sie czegoś takiego jak "powtarzanie podlewania". Duża częstotliwość podlewania = przelanie.
Lepiej raz wlać im basen wody i tydzień nie podlewać potem - niż podlewać 200ml codziennie.
Przy kolejnym podlewaniu podlej do pełna - do runoffu i od tego momentu już zawsze się tak podlewa.
Jak doniczka lekka to podlanie do runoffu. Jak podlewasz i nic dołem nie wypływa to prosisz się o problemy w strefie korzeniowej. I to 10 różnych problemów.
Uwaga ! Awaria!
Przy treningu nadlamalem główna łodygę powyżej połowy rośliny. Nie jest całkowicie złamana ale widać wyraźne wcięcie w miejscu złamania tak mniejwiecej w połowie jej grubości.
Czy można jakoś pomóc jej się zrosnąć? Czy wgl jest możliwe że się zrośnie?