Ph run’offu 6.5 - 7
170 ppm / ~0.3 EC
Przy następnym podlewaniu dorzucę jej cały pakiet, ale wszystkiego po odrobinie
Zastanawiam się czy jeszcze jest zapotrzebowanie na azot, roślina przy kolejnym podlewaniu będzie miała ~6 tygodni.
Od teraz możecie łatwiej dodawać zdjęcia do postów. Pod okienkiem wiadomości jest link "Dodaj zdjęcie do wiadomości" który to umożliwia.
Nie ma już za to podglądu w trakcie edycji i trzeba kliknąć "Podgląd" żeby zobaczyć jak będzie wyglądał post.
Mam nadzieję że to zmiana w dobrym kierunku.
Nie ma już za to podglądu w trakcie edycji i trzeba kliknąć "Podgląd" żeby zobaczyć jak będzie wyglądał post.
Mam nadzieję że to zmiana w dobrym kierunku.
Niedobory
- szkolaziola
- Administrator
- Posty: 895
- Rejestracja: 28.06.2022 17:13
Re: Niedobory
No niskie EC bardzo. Trzeba karmić
Tak, zapotrzebowanie na azot jest całe życie - tylko zmniejszone na kwitnieniu - ale bez niego odpadną wszystkie liście. W tabelce dawkowania na kwitnienie już powinna być przez producenta nawozu zredukowana proporcja azotu w stosunku do innych składników - nie trzeba tego samemu regulować.
Tak, zapotrzebowanie na azot jest całe życie - tylko zmniejszone na kwitnieniu - ale bez niego odpadną wszystkie liście. W tabelce dawkowania na kwitnienie już powinna być przez producenta nawozu zredukowana proporcja azotu w stosunku do innych składników - nie trzeba tego samemu regulować.
Re: Niedobory
Na zdjęciach widać różnice trzech dni w postępach niedoborów (no jest grubo). Generalnie wyrzuciłabym ją do kosza, czekają już następne ziarna, ale ciekawy jestem co sie moze stac
Podlalem ja być może chwilkę zbyt wcześnie, widać na zdjęciach z 19. uchwycony moment na chwile przed podlaniem
Dostała tylko 300ml wody
Demineralizowana (3ppm/EC 0.003, Ph ~6.5)
Dorzucone wedle sugerowanego dawkowania producenta Bloom od GH (NPK chyba 0-5-4), do tego sam azot osobno, płyn wyszedł EC 1.8, Ph ~5.5 i niestety nie mam nic do zbicia (poza domowymi sposobami, ale nie chciałem się w to bawić)
Dolne liście lada chwila odpadną, zastanawiam się, czy może to być dobry moment na lollipopping? Czy może te stare liście są źródłem jakichś składników dla tych nowszych, stanowią swego rodzaju podtrzymanie?
Podlalem ja być może chwilkę zbyt wcześnie, widać na zdjęciach z 19. uchwycony moment na chwile przed podlaniem
Dostała tylko 300ml wody
Demineralizowana (3ppm/EC 0.003, Ph ~6.5)
Dorzucone wedle sugerowanego dawkowania producenta Bloom od GH (NPK chyba 0-5-4), do tego sam azot osobno, płyn wyszedł EC 1.8, Ph ~5.5 i niestety nie mam nic do zbicia (poza domowymi sposobami, ale nie chciałem się w to bawić)
Dolne liście lada chwila odpadną, zastanawiam się, czy może to być dobry moment na lollipopping? Czy może te stare liście są źródłem jakichś składników dla tych nowszych, stanowią swego rodzaju podtrzymanie?
- szkolaziola
- Administrator
- Posty: 895
- Rejestracja: 28.06.2022 17:13
Re: Niedobory
No z pH słabo - takie karmienie to w sumie trucie rośliny i też nic dobrego nie przyniesie.
Możesz sobie je zostawić i zobaczyć "co wyjdzie jak nic nie wyjdzie" - a na przyszłość płyny pH+ i pH- to podstawa
Nie, niczego nie urywaj. Ty masz tam i tak ekstremalnie mało liści - każdy urwany/odpadnięty tylko pogarsza sytuację tej rośliny.
Lollipopping ma sens jak masz na roślinie ponad tysiąc liści a nie jak masz 50 - tutaj nie ma czego obrywać.
Możesz sobie je zostawić i zobaczyć "co wyjdzie jak nic nie wyjdzie" - a na przyszłość płyny pH+ i pH- to podstawa
Nie, niczego nie urywaj. Ty masz tam i tak ekstremalnie mało liści - każdy urwany/odpadnięty tylko pogarsza sytuację tej rośliny.
Lollipopping ma sens jak masz na roślinie ponad tysiąc liści a nie jak masz 50 - tutaj nie ma czego obrywać.
Re: Niedobory
Jasne, przed kolejnym podejściem - tym razem na poważnie, metodycznie - zaopatrze się w pH up/down
Rzeczywiście sytuacja z tą sztuką jest na tyle beznadziejna, ze nie ma sensu zostawiać, ale i tak będzie sobie stała w rogu namiociku, a nowe i tak moge już moczyć i siać
Takie pytanie na start kolejnych - przy włączonym wyciągu temperatura spada do ~25C, a pytanie brzmi czy moge zostawić wyciąg wyłączony przez powiedzmy pierwszy tydzień, żeby było cieplutko i wilgotno, czy raczej ryzyko pojawienia się pleśni jest zbyt duże w takich warunkach? Domyślam się ze takie info znajdę w innych postach lub w Twoich filmach, ale wole już bezpośrednio zapytać. Czy może używać kopułek dla roślin żeby rh było jeszcze większe? Jeśli tak, to jak długo? Czy po zdjęciu przezroczystych kopuł od razu zapewnić im wiatr? Czy właśnie nie, żeby wilgoć trzymała się sadzonek?
Rzeczywiście sytuacja z tą sztuką jest na tyle beznadziejna, ze nie ma sensu zostawiać, ale i tak będzie sobie stała w rogu namiociku, a nowe i tak moge już moczyć i siać
Takie pytanie na start kolejnych - przy włączonym wyciągu temperatura spada do ~25C, a pytanie brzmi czy moge zostawić wyciąg wyłączony przez powiedzmy pierwszy tydzień, żeby było cieplutko i wilgotno, czy raczej ryzyko pojawienia się pleśni jest zbyt duże w takich warunkach? Domyślam się ze takie info znajdę w innych postach lub w Twoich filmach, ale wole już bezpośrednio zapytać. Czy może używać kopułek dla roślin żeby rh było jeszcze większe? Jeśli tak, to jak długo? Czy po zdjęciu przezroczystych kopuł od razu zapewnić im wiatr? Czy właśnie nie, żeby wilgoć trzymała się sadzonek?
- szkolaziola
- Administrator
- Posty: 895
- Rejestracja: 28.06.2022 17:13
Re: Niedobory
Przez pierwszy tydzień-dwa i tak nie powinno być wentylatora - a sadzonki powinny stać pod kopułą/kopułami - więc i tak nie powinien ich dotykać wiatr nawet jakby wiał. A już jak mają z 4 piętra to wszystko zdjąć i dawać wiatr powoli - póki małe to lekki, a jak urosną to zwiększyć.