Szkoła Zioła

Tak jak w temacie jak myślicie warto uzywac ziemi po ostatniej uprawie? Jeśli tak to trzeba cos z nia robić? Jak ja przygotować?

Ktoś tak robi czy raczej nowa kupić?

Ja nie robię. Za innych się nie wypowiem.
Oczywiście można i da się - ale bez laboratorium nie wiesz ile i czego po danej uprawie miałeś za mało a czego za dużo i się odłożyło. Więc trzeba dodać dość "w ciemno" nawozy - a to prędzej czy później spowoduje albo niedobory albo toksyczność któregoś składnika.

Używanie tej samej, kupnej, ustandaryzowanej ziemi ułatwia uprawę. Koszt ziemi na 1 pełną uprawę to mniej niż 8 euro. To koszt jak za 1g zioła i to nie jakiegoś super nawet

Dużo łatwiej używać ponownie ziemi w uprawie organicznej - no ale sama uprawa jest trudniejsza i bez żadnej kontroli (crop steeringu) jaki oferuje nam mineralne karmienie.

Ok dzięki za wyczerpującą odpowiddz w takim razie nowa ziemia .
A takie pytanie z innej beczki do myślisz o suszarce do ziół herbdryer warto czy strata kasy ?

DO suszenia zioła? W Życiu. Żadne suszarki. One generują ciepło a mamy suszyć w ZIMNIE. Jak najbliżej 16 stopni ma byc

To jest rozkmimka teraz ,gdzie to mogę zrobić i żeby za bardzo nie pachniało

A to już zależy gdzie mieszkasz, jaki masz klimat i możliwości. W najgorszym wypadku suszy się w namiocie w którym sie uprawiało - tylko jest wtedy uprawa wyłączona na 2 tygodnie - tam już masz kontrolę klimatu i filtr węglowy.