Szkoła Zioła

Z

Nie.
Niedobór ani N ani P ani K tak NIE wygląda pod żadnym pozorem.

Takie objawy to w 90% przypadkach niebobór Magnezu.
W 9% nieprawidłowe pH podłoża
I w 1% niedobór cynku albo manganu albo molibdenu - ale to ultra rzadko się zdarza.

U ciebie to wygląda jak typowy niedobór Magnezu - no ale nie wiem czego ty oczekujesz - przecież te niedobory są na dole - i NIGDY się nie naprawią. Chodzi o to żeby nie postępowały na nowsze liście - ale góra wygląda ciemnozielono cała więc chyba okej jest.

Siema

Ogólnie niestety pojawiła się herma pytanie do Ciebie czy Ty możesz określić od kiedy herma wytwarza jajca oraz pyłek i czy umieszczenie jej w innym box nie będzie miało wpływu na inne rośliny i też mam dwie w 3 dniu kwitnienia i stoją razem z nią i czy one do wyrzucenia są czy zrobić oprysk umyć box itp wstawić nawilżacz na jakiś czas by napompował 90 % wilgotność ?

Dokładnie określić się nie da - ale to widać czy są te jajka zamknięte czy otwarte.
To na zdjęciu jest jeszcze zamknięte ale już dosyć dojrzałe i musi tam rosnąć z 2 tygodnie już - także polecam dokładniej je oglądać na przyszłość

Umieszczenie w innym boxie może pomoże - może nie. Zależy od wielu rzeczy - na pewno NIE jest bezpieczne. Generalnie hermę można trzymać jeśli jest jedyną rośliną w okolicy kilometra. Jak są nawet u sąsiadów inne to pewnie zostaną zapylone. Pyłek przemieszcza się kilometrami czasem w powietrzu.

w 3 dniu kwitnienia raczej nie zostaną jeszcze zapylone. boxy i wszystko mocno spryskaj czystą wodą - ona zneutralizuje większość pyłku.
A hermę bym owinął w worek na śmieci szczelnie i wyjebał.

Ale to ta herma będzie cały czas zapylać czy jak to działa ? Kiedy ona się staje bezpłodna ?

Ogólnie umyłem box oprysk zrobiłem na wszystkich roślinach i nie wiem czy wyrzucać czy nie bo szkoda czasu a nie mam innej która by dała jakiś plon za miesiąc

.

Non stop będą rosły nowe jajka i zapylały, z każdym dniem coraz więcej - aż do śmierci rośliny.
Zapewne są ich tam dziesiątki wewnątrz topów i nawet o nich nie wiesz.

No ale zrobisz jak chcesz Ja ci tylko doradzam

A od którego dnia inna zaczyna się zarażać ?

Bo może potrzymać ja z dwa tyg napuchnie i ją ściąć

Już ci pisałem - nie ma dnia. Jak się otworzą woreczki. Ale nie będziesz wiedział kiedy - może niektóre już to zrobiły. Większość jest schowana w środku kwiatostanów.
Każda godzina to ryzyko. No ale możesz ryzykować Twoje planty - najwyżej będą wszędzie pestki