Strona 9 z 9
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 21.04.2024 17:44
autor: pjetrek
Ale ze jak sprawdzić :p?
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 21.04.2024 19:08
autor: szkolaziola
To że się zginają pod ciężarem to tylko świadczy że mają słabo zbudowane gałęzie - czyli miały za mało wiatru i za mało treningu.
Jak chcesz to zetniesz, nie powstrzymamy cię ale do optymalnego kwiata to jeszcze z 2 tygodnie zostało.
A sprawdzić - trzeba mieć lupę dobrą albo taki chiński cyfrowy "mikroskop" i podejrzeć z bliska.
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 25.04.2024 09:15
autor: pjetrek
Na tym gorrila cookie co blisko ścięcia zauwazylem jakieś takie jakby pajęczyny czy pleśń? Co to jest?
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 25.04.2024 14:55
autor: szkolaziola
Tak, niestety pleśń.
Najwyraźniej masz za mało ruchu powietrza w namiocie i może nadal za wysoką wilgotność - dawno nie podawałeś parametrów ale pamiętam że po drodze miałeś problem z obniżeniem wilgotności więc to zapewne wynik tego problemu jest. Na końcówce kwitnienia to powinno być 45-50% max całą dobę - nawet w nocy - i wiatraki na full żeby planty "tańczyły"
Teraz niestety ciężka sprawa. Niektórzy wycinają pleśń, resztę suszą i to palą - ale zgodnie z nauką jak pleśń jest widoczna w jednym miejscu - to jest wszędzie tylko jej jeszcze nie widać - i ja osobiście bym wywalił wszystko i zaczął od nowa. No ale wiem że pewnie będzie ci szkoda i tak nie zrobisz więc możesz próbować wycinać spleśniałe i zostawić resztę - ale ja nie biorę odpowiedzialności za twoje zdrowie - decyduj sam za siebie.
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 25.04.2024 23:36
autor: pjetrek
Od razu go scialem i podwiesiłem do wyschnięcia na szybko bez ceregieli.
Re: Prowadzenie laika za rączkę
: 25.04.2024 23:50
autor: szkolaziola
Nie możesz tak zostawić. Wytnij pleśń jeżeli nie wyrzucasz całej rośliny. Inaczej w trakcie suszenia i curingu obejmie cały susz i już nic nie będzie do odratowania