ChinQuan pisze: ↑02.09.2023 17:13
szkolaziola pisze: ↑02.09.2023 16:54
Okej, ten PK 13/14 będzie okej
Możesz podać z kolejnym podlewaniem zgodnie z tabelką na butelce pewnie z 1ml/L około ale sprawdź
Co do wody - no dużo siarki i bikarbonatów, sporo sodu.
I tak będzie lepsza niż to co wcześniej lałeś, ale serio radzę albo filtr RO (kosztuje z 400-600zł i starcza na rok a potem tylko wkłady za 100-150zł sie wymienia) - albo kup wodę demineralizowaną lub destylowaną - NIE mineralną.
No jadę właśnie po wodę destylowana.
Znajomy ma firmę co okna czyszczą wiec mogę u niego tankować.
Filtr założę bo myślałem o tym ale niedługo zbliża mi sie remont kuchni wiec zrobię to za jednym razem.
Tankuj u kumpla śmiało ta woda pochodzi oczywiście z systemu odwróconej osmozy przemyslowej, (jak sami produkuja) np.... właśnie coś takiego jest na karcheru na myjni samochodowej pod haslem nabłyszczanie osuszanie itp...
Co do osmozy moge Ci doradzić albo odrazu pchaj się na wydatek wariantu z pompa, ale to chyba 1500pln, albo czekanie i stanie przy wodopoju hehe
(jak będziesz kupowal RO podstawowe szukaj baniaka z wentylem, można pompka rowerowa tam mebrane nacignac by zwiekszyc cisnienie wody juz po filtracji przez mebrane osmotyczna ) a pompe zawsze mozna osobno dokupic w każdej chwili kosztują ze 300, 400 PLN - Tak chyba taniej wychodzi, bez pompy strasznie wolno ta woda leci
Ja kombinowałem z tym strasznie ciśnienie wody w sieci mam 3,5bara, i podstawowy zestaw RO7 lal szklankę wody z 10 min. Po taniości dołożyłem druga membranę filtrującą odpad produkcja wody wzrosła 2x,
Ale wes lej np 7L wody, trwało to i trwało, a co dopiero bez drugiej membrany i cud trafiłem taka pompę nowiusieńką ale bez zaworów za 50PLN
Teraz nie zdążę dodac TryPaka nawozu jak 7l się przelewa, a szklanka wody to dosłownie parę sekund, i na sam koniec wyzucilem ten baniak zajmuje bardzo dużo miejsca kobita nie zadowolona, i ciągle czerpiesz stara wodę z glonami algami i tym co może się jeszcze rozwijac sie od światła, współczuję ludzia któzy maja taki filtr tylko po to by pić ta wodę, NIK nie wie że po roku dezynfekuje się układ chlorem, a to czaso chłonne i upierdliwe bo 2 razy trzeba rozkręcać filtry raz by wyciągnąć wkłady z węglem, potem płukanie chlorem czyli 15l wody w kanał, później płukanie bez chloru kolejne 15l wody w kanal i w koncu montaż nowych filtrów i znów 15l w kanał, wiec nie mam żadnej zabawy tylko wyminą filtrów, i u znajomego orginalny zestaw chodzi 3 lata weżyki w środku czarne od grzyba i przekroje połowę mniejsze umnie czyściutko, ale korzystam połowę krócej.
Bądź są już systemy gotowe przepływowe a nie z zbiornikiem, ale tam strasznie wolno leci i częściej trzeba filtry wymieniać, tu mówiłem tylko o osmozach kuchennych z myślą że woda będzie do picia,
Badz najtańsze rozwiązanie typu osmoza akwariowa mini za 120pln jak tylko myślimy o roślinach, tu też wolno woda leci, w dużej osmozie akwariowej też wolno leci, ale można to poprawić tak jak opisałem to wyżej, powodzenia