Siema Adminku!
Wiesz co, czas na totalny out – szczerość level grower. Co z tym zrobisz, to już Twój deal
Jakieś trzy-cztery miechy temu wbiłem na Twój kanał, chyba jako AwaNiko. Napisałem, że terapia z panienkami mnie rujnuje, a Ty pierwszy w necie odpisałeś mi, że uprawa kosztuje więcej… No i szacun, bo od razu poprawiłeś: UPRAWA, nie hodowla! Tak się gada na YT, propsy za edukację
Ja zawsze mówię na nasze dziewczynki “panienki”, bo serio – mam do nich miłość jak do własnych dzieciaków. Mam 57 lat i pewnie jestem jednym z pierwszych Polaków, którzy zjarali własną gandzię z parapetu, totalny spontan, zero tutoriali, zero forum, tylko ja i doniczka. Jak zobaczyłem pierwsze topy, to je zjarałem jeszcze mokre – klasyka, każdy grower kiedyś to zrobił

Miłość od pierwszego jointa!
Po wypadku i latach SPĘDZONYCH NA WÓZKU oraz szukania dobrego vibe’u… mam Ciebie. Wiesz, hajs się nie liczy, jak chodzi o panienki – liczy się jakość, nie ilość. Liczy się prawdziwe doznanie, nie klepanie.
Proszę, pomóż mi przeskoczyć mojego mistrza. Będę słuchał bez gadania, full support. “Ich werde dich folgen” – lecę za Tobą jak za dobrym feedem!
Dzięki, że jesteś. Dzięki za to, kim jesteś. Dzięki, że są jeszcze ludzie z charakterem, którzy jarają się tym tematem na SeRiO
. Pomóż mi przeskoczyć mojego mistrza i spotkać się z nim kiedyś na jakichś targach albo zawodach canabis – to byłby prawdziwy grower’s dream!
hahahahh

obiecuje ze to ty bedziesz chcial jarać...

hmmmm

moje ToP

a nie a nie ja TWOJE MISTRZU
POZDRAWIAM
ADDAR DIDIER