Szkoła Zioła

A u zalążki mojej drugiej uprawy i trafiłem jedeną dziwną roślinkę.



A chodzi mi o nią bo wyszła pierwsza ale jeszcze nie otworzyła liścieni i ma najbardziej intensywny kolor zieleni, wręcz aż taki bardzo ciemny zielony to fotka.







I co o niej myślisz? Szykuję się mutant? Czy za wcześnie stwierdzić? A i od kiedy zaczynasz zaliczać kiełkowanie, od chwili otwarcie nasion oczywiście jak używasz metody na ręczniki papierowe lub podobnej. Czy po tym jak wyjdą z ziemi ? Pytam ponieważ tak jak widać po zdjęciu sześć wykiełkowało w starterze po dwóch dniach ale po zasianiu tych na drugi dzień doszedłem do wniosku że skoro mam wielki balkon a w zasadzie to dwa to mogę dosadzić jeszcze trzy nasionka i zrobiłem to na następny dzień i rano już były otwarte z ogonkiem ok 5mm i wsadziłem je do tego startera co były te pierwsze tylko wiadomo użyte zostały nowe korki glebowe.

To ta druga od prawej a i jak je przesadze to posypać te korki glebowe od spodu mikroryzą? I czy dodać coś jeszcze czy podlać czystą wodą i uregulowanym pH? A może troszkę calmagu dodać?

Z tymi zakupami to mi chodzi o to że większość tych dodatków to jest po prostu scam. To nie jest tak że jak nich nie używasz to robisz coś na pół gwizdka. To jest tak że jak ich używasz to dajesz się robić w balona producentowi który ci przedaje wodę z farbką która nic nie robi. Nie bez powodu doradzam kupno 3 konkretnych butelek - bo cała reszta nic nie daje, pic na wodę, fotomontaż, strata kasy. Ale jak kupiłeś to używaj, nie zaszodzą - bo nic nie robią

Ta ciemna to raczej nie mutant, po prostu późno otwarta i tyle, pojaśnieje na dniach.

"A i od kiedy zaczynasz zaliczać kiełkowanie" - nie rozumiem - no od początku kielkowania... otwieram paczkę - biorę nasionko - i niezależnie od metody w tym momencie zaczynam liczyć czas kiełkowania

A jak wyjdą z ziemi to zaczynam wega.

Tak, posypać mikoryzą od spodu.
Czy podlać? Zależy w co wsadzasz i co wsadzasz. Jak wsadzasz ociekające wodą kostki w morką ziemię - to nie podlewać.
Jak wsadzasz suche kostki w suchą ziemię - to oczywiste że podlać.
To na logikę myślę że każdy powinien ogarnąć


Tak na przyszłość muszę niestety to napisać: te ostatnie pytania - to są totalne podstawy - jeżeli byś z uwagą obejrzał choć jedną serię na kanale to wszystko jest dokładnie opisane. W każdej serii robię 2 albo 3 przesadzania i za każdym razem pokazuję i omawiam cały proces włącznie z mikoryzą i podlewaniem.
Serio, odrobinkę wysiłku - nie obraź się ale mój czas jest bardzo ograniczony i bardzo cenny - ja wiem że to wygodne tak pytać o wszystko, ale nie po to nagrywam filmy na kanał żeby to samo musieć każdemu z osobna pisać bo to jest po prostu niemożliwe - tutaj raczej już z problemami konkretnymi i trudnymi zapraszam. Ja jestem jeden - a was którym doradzam jest ponad 5000 - im więcej pytań zadasz - tym mniej odpowiedzi dostaniesz - więc wybieraj tylko te trudne pytania na które odpowiedź to nie jest 30 sekund w google albo na https://szkolaziola.pl/lekcje.html

Ok spoko sory i dzięki

Luz ziomek, ale wolę wytłumaczyć raz - i wszyscy będą szczęśliwsi - a ja będę odpowiadał bez wkurwienia że powtarzam to samo po raz setny
żeby się nie pokłócić na przyszłość