Szkoła Zioła

Część, miałem już wyluzować i dać ci spokój ale ponieważ poleciłeś nawozy od TA to poszedłem je kupić i jedna babka w growshopie skompletowała mi taki zestaw



I zdziwiłem się trochę ponieważ pisałeś żeby nie mieszać mineralnych z organicznymi ale ona dała mi tabelkę do tych nawozów i kazała stosować je zgodnie z nią. To jest ta tabelka


I szczerze to trochę zgłupiałem i wiesz o co tu chodzi? A i jeszcze chodzi mi o silicate widziałem że przy przesadzaniu
sypiesz go na korzenie tak? A do wody też dodajesz? Pozdrawiam

Tak na moje oko naciągają cie na hajs w tym growshopie, rootbooster nic nie daje a juz masz rootjuice od biobizz który moglbys tak samo zastosowac a cala reszta poza nawozami jedynie zapobiega chorobom roslin itd ja osobiście nic z tych rzeczy nie posiadam a rosliny i tak rosną jak nie popelniam błędów, ja na twoim miejscu najpierw bym sie uczył uprawiac z tym co miales (tak jak ja to nadal robie) bo tak to pakujesz kase bez konca a i tak nic z tego nie bedzie jak sie nie nauczysz podlewac i nawozic w odpowiednim czasie ale wiadomo jak juz masz to warto dodawac a tak pozatym tabelka wydaje sie byc prosta, rootboostera dodajesz odrazu jak tylko wykiełkuje 5ml na litr wody później jak ma 2 pierwsze prawdziwe liscie (nie te okrągłe liscienie) to mozesz walic seaweed 5ml na litr przez caly okres zycia rosliny i nawozy wg tabelki chociaż ja bym je dodawal dopiero po 2-3 tygodniach od wykiełkowania 1 raz jak ec ziemi trochę spadnie bo nie ma sensu nawozic od startu jak masz nawożoną ziemie ktora sama w sobie ma juz ec 0,8 a tabela zaleca podlewac wodą z ec 0,2-0,5 z czego sama woda w Niemczech ma zazwyczaj ec 0,4

"pisałeś żeby nie mieszać mineralnych z organicznymi ale ona dała mi tabelkę do tych nawozów i kazała stosować je zgodnie z nią. To jest ta tabelka"

no ale to wszystko jest mineralne - albo kompatybilne - jedyne to tam jest niemineralne to seaweed i humic - ale to w ogóle nie są nawozy tylko suplementy - a ja mówiąc "nie mieszać mineralnych z organicznymi" mówiłem o nawozach. NPK i CalMag - cała reszta się nie liczy - reszta to w 99% pic na wodę i strata kasy

Nie, nie sypię żadnego "silicate" na korzenie.
Sypię mikoryzę. To ZUPEŁNIE co innego. Jak pozypiesz/polejesz "silicate" na korzenie to możesz od razu nowe pestki siać bo te rośliny umrą.

Przestać słuchać się debili w sklepach z nawozami/growshopach. Oni NIC nie wiedzą a do tego ich jedyną motywacją jest sprzedać ci jak najwięcej. Generalnie kolejny raz dajesz się nabić w butelkę mimo że miałeś konkretnie powiedziane co kupić - to nakupiłeś nie wiaodmo co i po co dookoła jeszcze "bo ci tak powiedzieli". Rodzice nie mówili "a jak by ci kazali z mostu skoczyć to też byś posłuchał?"

Nie stary nikt nic mi nie kazał kupować a to że kupiłem praktycznie wszystko z jednej i drugiej firmy to jest wyłącznie moja decyzja i moje pytanie nie brzmiało stary czy warto to kupić, tylko czy nie będą się gryzły. A tak poza tym ja wychodzę z założenia że skoro coś jest do kompletu to na pewno nie zaszkodzi a chajs który wydaje no cóż jeden woli ćpać here a ja wolę uprawiać krzaki i naprawdę wbiłem się w to i niech sobie mają choć by to pomagało minimalne. I szczerze mówiąc to kieruję tak ostatnio wszystkimi moimi sprawcami i źle na tym nie wychodzę. Tak samo pisałeś że kupno starteru to zbędny wydatek a ja ci powiem że nie żałuję bo wydałem siedem euro i mam sto procent kiełkowania 9/9.
Ale co do dalszej uprawy i tak będę dalej się kierował twoimi wskazówkami, takimi jak podlewanie trening i tak dalej a nawozy od biobizz idą do tych na balkonie i to też dlatego chcę zobaczyć w czym będę się lepiej czuł. Dzięki i pozdrawiam

Wszystko spoko luz, rób jak chcesz.

Ale nie wiem co to za fochy jak sam pytasz to ci odpowiadam.
"I szczerze to trochę zgłupiałem i wiesz o co tu chodzi?" - to tłumaczę i edukuję co zrobiłeś źle - zarówno z tym mieszaniem, z silicatem oraz z samymi zakupami - jedną z najważniejszych nauk życiowych jest nie słuchanie się sprzedawców - nie tylko w growszopach - nie słuchaj sprzedawców niczego i nigdy - masz przyjść do sklepu wiedząc co chcesz kupić i wyjść dokładnie z tymi produktami i ani jednego więcej.

Co do starterów - no spoko że nie żałujesz - ale 100% kiełkowalności to w sumie norma - jak jest mniej to się reklamuje paczkę i dostaje zwrot hajsu

Powodzenia

A co do tabeli jednej i drugiej to fakt sa proste a co do ec i pH też już zrozumiałem a przy tej pierwszej nieszczęsnej uprawie nauczyłem się kiedy podlewać ( na wagę) i kolęda wysłał mi zdiecia tamtych dziewczyn co wsadziłem w ziemię i kolega ma dwie w doniczkach. Pozdrawiam

I wracając do twojej odpowiedzi admin to jak uprawiasz seks to też dbasz tylko o swoją przyjemność? I na pół gwizdka?

Siema admin, to nie są foty stary bo jak mogę mieć donsy na kogoś kto chcę dobrze i do tego jeszcze mi pomaga i naprawdę jestem ci wdzięczny bo to dzięki tobie dużo zrozumiałem. A co do nawozów to koszta nie są jakieś ogromne żebym żałował na jakieś dodatki i choć miały by minimalne pomagać. Pisałem to wcześniej i jak tylko przyszła mi do głowy myśl żeby założyć swoją uprawę to miałem założenie takie żeby robić to na maxa i szczerze to miałeś rację że najpierw na kupowałem różnych nawozów czyli po mieszałem mineralne z bio. I to wynikało z braku wiedzy a to co kupiłem ostatnio łącznie z mikroryzą i grzybami trichoderma za to wszystko zapłaciłem ok 100 Euro może lekko więcej, tragedia nie ma a dziewczyny chociaż sobie dobrze podjedza A 26 mają są duże targi marihuany w Berlinie chętnych zapraszam i wjazd 20 euro targi trwają trzy dni. Pozdro

A u zalążki mojej drugiej uprawy i trafiłem jedeną dziwną roślinkę.



A chodzi mi o nią bo wyszła pierwsza ale jeszcze nie otworzyła liścieni i ma najbardziej intensywny kolor zieleni, wręcz aż taki bardzo ciemny zielony to fotka.







I co o niej myślisz? Szykuję się mutant? Czy za wcześnie stwierdzić? A i od kiedy zaczynasz zaliczać kiełkowanie, od chwili otwarcie nasion oczywiście jak używasz metody na ręczniki papierowe lub podobnej. Czy po tym jak wyjdą z ziemi ? Pytam ponieważ tak jak widać po zdjęciu sześć wykiełkowało w starterze po dwóch dniach ale po zasianiu tych na drugi dzień doszedłem do wniosku że skoro mam wielki balkon a w zasadzie to dwa to mogę dosadzić jeszcze trzy nasionka i zrobiłem to na następny dzień i rano już były otwarte z ogonkiem ok 5mm i wsadziłem je do tego startera co były te pierwsze tylko wiadomo użyte zostały nowe korki glebowe.

I nie wiem jak je zaliczyć bo te pierwsze wykiełkowały z ziemi a w tym samym czasie otworzyły się te trzy nasiona i zasadziłem je do ziemi. Jak teraz liczyć wszystkie tak samo? Czy te trzy zaliczyć jak wyjdą z ziemi? Chyba ta druga opcja co bo te pierwsze mają drugi dzień i wieczorem chcę je przesadzić do doniczek 3l ale wiadomo tylko te sześć. Pozdro