Szkoła Zioła

Czyli ścinam. Nie chce potem przed wyjazdem kombinować. Albo zostawiać w słoiku na 2 tyg zamknięte zaraz po suszeniu.

Jednak mam trochę przypal bo temp spada mi do 14-15 prawie tyle co jest na dworze.

Wilgotność 60 %

Chyba odpalę tam grzejnik na te pierwsze 3 dni żeby utrzymać te 20 stopi

Co mówicie o tym?

Na noc to spoko temperatura w okolicy zbiorów, w dzień by się przydało żeby ponad 20 było.

Panny powieszone.

Musialem dolozyc grzejnik olejowy bo temperatura bez lampy spadala nisko ( nawet 14 z wilgotnoscia 60% )

Z grzejnikiem temperatura utrzymuje sie 21-23 stopnie wilgotnosc 45/50%

Po 2 dniach zejde z temperatura na okolo 18 stopdni i wilgotnosc 55-60%

Jestem ciekaw ile wyjdzie tego. Pewnie nie za duzo.. ale mam nadzieje ze bedzie smaczne ;d

Temperatura powinna być jak najbliższa 16 stopni i 60% RH więc właśnie bez grzejnika miałeś prawie idealnie. Teraz masz za sucho i za ciepło.

No to już sam nie wiem..
co czytałem poradniki to wszędzie napisane ze powinno w pierwsze 2-3 dni być około 20-25 i 50 wilgotność a później obniżyć

Gratuluje finału,
Jak dlamnie szkoda kasy na prąd dla grzejnika przy suszeniu, i te warunki do suszenia bez grzejnika dla mnie wydaja się idealne, w ciepłych warunkach jak kwiat schnie w mojej ocenie robi się o smaku siana, efekt podobny co jak byś wysuszył w 2-3 dni,
Zapraszam Cie do prowadzenie fotorelacji przy nowym restarcie namiotu

Witam,
Koniec suszenia!
Wszystko ladnie wyschlo nawet mam wrazenie ze z pol dnia za duzo ;d

wyniki
52 i 45 g
Troche zostawilem wieksze tez topki wiec pewni - pare gram lodygi itd. Wynik jak dla mnie calkiem spoko.
Wszystko wyladowalo w sloiku i curring.

Gratulacje, powodzeniaa w innych projektach
Smacznego

No i super
Daj znać jak smak i zapach po curringu.
Ta ciemna to prawie czarna aż. Szok.

Brawo i powodzenia w kolejnych próbach!