Szkoła Zioła

Na oko bym powiedział że raczej NIE zapylona jeszcze. Póki co 99% tego co tam widać to są liście a nie kwiat.


A co do plagrona to odradzam. Najgorsza ziemia na rynku. Póki jej używałem to miałem duże problemy w uprawie. Jak zrobiłem test na sadzonkach pomidora to w Canna Terra były piękne, duże i zdrowe, w BioBizz małe ale zdrowe, w Plagronie nie przeżyły nawet 2 tygodni i zmarły.

Bo one tak wyglądają ogólnie

Z

Je wczoraj spryskałem wodą i dzisiaj też je spryskałem wodą

Obstawiam że będzie dobrze.
Na 95% są niezapylone albo tylko troszeczkę - a to nie szkodzi. Jak nowego pyłku nie będzie to nawet w takiej sytuacji pestek będzie minimalna ilość albo wcale. Także wg mnie jest spoko

Okej dzięki za wszystko

Z

Zobacz to dwie nowe i już zarażone dramat

To tak naprawdę od razu one się zapylają bądź ziemia zniszczyła rośliny a na wegetacji jak są rośliny to też są zapylone ?

Trochę nie wiesz o czym mówisz. To nie pyłek spowodował.
To są "jajka" czyli woreczki pyłkowe - męskie organy rozrodcze i NIE da się nimi "zarazić".
Po prostu te rośliny też ci shermiły - one NIE są zapylone - to są hermy po prostu.

Ma zero znaczenia czy stały obok innej hermy czy nie.
Tzn tylko o tyle że pewnie jest ten sam powód hermienia tamtej i tych dwóch - skoro stały razem to zapewne hermienie wywołał ten sam powód. Albo masz tam duży light-leak albo coś ci świeci w namiocie w nocy, albo ci się lampa nie wyłącza na noc w pełni, no albo coś jeszcze innego...