Strona 2 z 2
Re: Pomiary EC
: 26.03.2023 21:07
autor: Grower
Aha bo chciałem zacząć korzystać z miernika EC żebyście pokarm dla roślin pod kontrola bo mnie zainspirowała na filmikach
Re: Pomiary EC
: 26.03.2023 21:08
autor: szkolaziola
No korzystaj
Tylko rób albo wg moich metod nawożenie - albo z tą tabelką - na pewno nie rób 2 sposobów na raz bo to nie ma prawa się udać
Jak masz pełną linię Canna to radzę spróbować ich tabelki najpierw - a jak się nie wyjdzie idealnie to przy kolejnej uprawie będziemy kombinować.
Re: Pomiary EC
: 26.03.2023 21:12
autor: Grower
Ja ogólnie nie wiem jakie mam EC wody bo dopiero we wtorek mi przyjdzie miernik i się okaże co i jak a chciałem wiedzieć czy w donicy jest pokarm i ile go jest bo mnie zainspirowała na filmach tym miernikiem bo mam tylko miernik adwa ad12
zobacze jakie będę miał EC wody po jej obniżeniu na prawidłowe PH i jak będzie niskie to zakupie może tem callmag bo moja woda ma pH na poziomo 8
Re: Pomiary EC
: 13.04.2023 09:00
autor: Pxgen
Witam!
Poprawcie mnie jeśli się mylę bo być może żyje w błędnym przekonaniu a jeśli tak to chętnie wyprowadzę się z błędu ale wg mojej wiedzy mierzenie EC/PPM używając nawozów organicznych a biobizz taki właśnie jest mija się z celem ponieważ nawozy organiczne zawierają bardzo mało soli która przewodzi prąd a mierniki EC tą właśnie przewodność mierzą.
Także moje pytanie jest następujące:
Jeśli to co napisałem wyżej jest prawdą to
czy mierzenie EC/PPM roztworu używając nawozów organicznych ma sens i czy wynik takiego pomiaru nie jest po prostu znacznie przeklamany?
Pozdrawiam
Re: Pomiary EC
: 13.04.2023 17:31
autor: szkolaziola
W mierzeniu EC/ppm nawozów organicznych wyniki nie są 1:1 przekładalne na to co mają dostępne rośliny - ale ogólnie pomiary są poprawne - trzeba tylko wiedzieć co się robi i brać na to poprawkę.
Przy nawozach mineralnych lejemy od razu mikro i makroelementy w formach bezpośrednio przyswajalnych przez rośliny i wykrywalnych przez miernik EC. Tyle co wlejemy - tyle jest od razu dostępne do użycia przez roślinę.
Przy nawozach organicznych lejemy TE SAME mikro i makroelementy ale w innej formie - zamknięte w złożonych cząsteczkach - które NIE są przyswajalne przez rośliny i nie wszystkie są wykrywalne przez miernik EC. Dopiero po rozłożeniu tych cząsteczek przez grzyby, bakterie i owady glebowe stają się one dostępne dla rośliny i miernika EC.
Więc wnioski są takie:
1. Mierzenie przy organice EC mieszanki którą podlewamy nie jest miarodajne - ALE nadal może być przydatne - np. jak już wiemy ile tego nawozu lać - mierzymy EC - i przy tej samej linii nawozów możemy dzięki temu kontrolować czy na pewno nie zrobiliśmy błędu przy mieszaniu - jak EC za każdym razem będziemy pilnowali żeby było podobne. Nie powie nam to ile dokładnie będzie przyswajalne dla rośliny i kiedy - ale pozwoli sprawdzić samego siebie czy przypadkiem nie podajemy 3x tyle niż zwykle przez przypadek bo zapomnieliśmy że już daną butelkę dodaliśmy do mieszanki i dodamy drugi raz.
2. Mierzenie przy organice EC runoffu jak najbardziej działa i mówi ile mikro/makro konkretnie jest w danym momencie dostępne dla rośliny. Nie powie nam niestety ile jeszcze jest w ziemi "nierozłożonego" nawozu - ale to powinniśmy wiedzieć mniej więcej sami - wiedząc ile i jak często podajemy. Więc też jest to przydatny pomiar, ale nie aż tak jak przy nawozach mineralnych.
3. Dlatego właśnie nawozy mineralne są dużo łatwiejsze - i dla początkujących zabawa z organiką jest przeze mnie odradzana. Reakcja na niedobory i nadmiary nawozów jest tak powolna przy organice że jak zrobicie błąd - to w momencie jak staje się on widoczny to jest już "po ptakach", już nie ma co zbierać z tej uprawy.
Re: Pomiary EC
: 15.04.2023 18:37
autor: Pxgen
Cześć!
Dzięki za wyczerpująca odpowiedź, powiem szczerze że nie rozpatrywałem tego w takich kategoriach a masz dużo racji w tym co mówisz, zwłaszcza sprawdzanie EC run-offu jest bardzo pomocne i bardzo miarodajne.
Co do ostatniego punktu twojej wypowiedzi to muszę Ci przyznać rację gdyż ja właśnie zaczolem swoją przygodę z organiką, konkretnie z biobizz em i o ile pierwszy raz był bardzo satysfakcjonujący (szczęście początkującego) to drugi i trzeci raz okazał się porażką z tych powodów o których pisałeś tzn drugi raz problem z niedoborami, które ciężko było potem wyprowadzić bez rzetelnej wiedzy a trzeci raz nadmiar składników odżywczych, a konkretniej toksyczność azotu. Także na swoim przykładzie potwierdzam organika dla laika to jest generalnie duża problematyka.
Pozdrawiam