Strona 2 z 4
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 06.06.2024 17:21
autor: Zwir
Cześć.
Dziękuję za odpowiedzi.
Faktycznie martwię się o temperaturę, niechciałbym przekraczać 30 stopni w namiocie, a przy 100% mocy najprawdopodobniej osiągnę 31-32 stopnie.
Mógłbym zastosować progresywny harmonogram jednak już jestem na 50% na kwitnienie mógłbym dać 75% i ostatni tydzień jeżeli temperaturę bym zbijał mógłbym ustawić na 100% ale:
Martwię się czy nie utworzę zbyt gorącej strefy między lampą a roślinami, najprawdopodobniej odległość od szczytów będzie w okolicach 20 - 30 cm może mniej.
Niechciałbym wystawić roślin na stres cieplny i stres związany ze zbyt dużą ilością światła - przy małej odległości od szczytów i lampie na 100% z mocną 200w, harmonogramem 18/6 uważam, że mogę nie opanować karmienia i podlewania.
Intuicyjnie wolałbym poprowadzić bezpiecznie uprawę z mocą 50%, najwyżej ostatni etap na 75%.
Czy możecie podpowiedzieć czy dobrze kombinuję?
Czy nastawić się na kwitnienie 75%, a ostatni tydzien lub dwa na 100%.
Która opcja wydaje się lepsza, która opcja wydaje się rozsądniejsza biorąc pod uwagę warunki jakimi dysponuje?
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 06.06.2024 17:30
autor: szkolaziola
Harmonogram progresywny to tylko ogólna sugestia - ale trzeba dostosować go do reszty parametrów.
Jeśli temperatura miałaby przekraczać 30 stopni to NIE zwiększamy mocy.
To zwiększenie na ostatni tydzień też nie ma sensu - najmocniej trzeba świecić w połowie kwitnienia - ostatni tydzień już można wręcz zmniejszać moc lampy do takiej jak była na wegu - ja tego nie robię bo mi się nie chce - ale zapotrzebowanie na światło spada i trochę się prąd marnuje po prostu jak nadal świecimy pełną mocą.
Też tak myślę że pewnie max 75% skoro takie temperatury masz - ale nie na sam koniec a już po 2-3 tygodniach kwitnienia tyle dać.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 06.06.2024 19:21
autor: Zwir
Dziękuję za odpowiedzi.
Najprawdopodobniej będę się trzymać takiego planu.
Od połowy kwitnienia lampa na 75% mocy.
Dziś taka niespodzianka
Gorzej chyba nie mogło być.
Udało się ułożyć roślinę tak że łodyga się cała styka. Zobaczę czy się zaleczy.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 07.06.2024 19:34
autor: Zwir
Szczyt się nie przyjął. Jest to kolejny smutny moment w tej uprawie.
Dzisiaj podlewanie około 600 ml na każdą roślinę.
Woda z odrobiną mydła potasowego. Ph 6.4
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 07.06.2024 20:24
autor: szkolaziola
Smuteczek.
No ale niestety - takie są skutki naginania dorosłych szczytów i to podlanych.
Tej grubości gałęzi już nie powinieneś był wcale ruszać - a jeśli już to po ekstremalnym przesuszeniu żeby roślina leciała przez ręce i była elastyczna.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 12.06.2024 08:17
autor: Zwir
Dzień dobry,
Dzień 32.
Lampa 50% mocy.
Roślinki wyciągają się do góry.
Na Orionie delikatnie na końcówkach liści widoczne efekty nawozów.
Za to Bluematic jakiś zmasakrowany. Najprawdopodobniej ostatnie podlewanie go przelało. Bo przez kilka dni miał wiotkie łodygi i lekko opuszczone liście.
Dzisiaj podlewanie, 5 dni temu podana sama woda z mydłem potasowym.
Widoczne niedobory na starszych liściach. Co powiniennem podać w tej sytuacji?
Całość prezentuje się tak:
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 13.06.2024 01:30
autor: szkolaziola
No ten Blue wygląda na przelanie - jemu trzeba dać przeschnąć i rzadziej podlewać niż resztę.
A tam gdzie się zaczęły niedobory to zależy...
Jak robisz podlewanie do runoffu z pomiarami pH i EC to zasada jest zawsze ta sama:
Pierwsze nawożenie wykonuję jak EC runoffu spadnie poniżej 1.5 mS/cm [miliSiemensów na centymetr]. Proporcje stosujemy zgodnie z instrukcją producenta na opakowaniu - jeśli chodzi o ilość to jednorazowo podlewamy mieszanką o EC w okolicy 1.5-2 mS/cm [miliSiemensów na centymetr]. Kolejne nawożenie dopiero kiedy EC runoffu ponownie spadnie poniżej 1.5 mS/cm [miliSiemensów na centymetr].
A jak nie robisz to w ciemno trzeba - np co drugie podlewanie woda a co drugie dawka nawozu - dawka jak radzi producent nawozu na daną fazę uprawy.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 13.06.2024 23:26
autor: Zwir
Dzień dobry.
Dziękuję za odpowiedź.
Dzień 33
Lampa bez zmian 50% mocy około 30 cm od szczytów.
Dzisiaj podlałem wszystkie rośliny do runoffu.
Wszystkie podstawki umyłem przed podlewaniem żeby nie zaburzyć pomiaru.
Woda jakiej użyłem to odsysana 24 godziny kranówa zredukowane ph do 6,4 EC 0.48.
Po przelaniu otrzymałem wyniki:
Royal bluematic: EC 1,06 ph 6.3
Orion1: EC 1.02 ph 6.2
Orion2: EC 0,93 ph 6.3
Możliwe że część wody do podstawki przelało się przez otwory od doniczek, a nie spłynęło przez całą ziemię, niestety ciężko się podlewa Airporty.
Moje pytanie jest: następne podlewanie będzie z nawozami, czy w związku iż są to automaty powinienem lać dawkę z opakowania producenta czy tak jak często spotykam się z opiniami na innych źródłach w Internecie że powinno się dawać połowę albo nawet jedną trzecią?
Przypomnę iż nawozy jakimi dysponuje jest to cała linia Canna.
Roślinki wyglądają tak:
Pytanie jakie zrodziło się podczas sesji to czy powinienem trenować dalej rośliny LST, czy już niech rosną luźno?
Pozdrawiam.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 14.06.2024 01:30
autor: szkolaziola
Bezpieczniej dać pół dawki - a lepiej dać całą jeśli się ma pewność że nie zaszkodzi - no ale do tego trzeba mieć przetrenowane karmienie pod danym światłem, danymi nawozami.
Ja nawozów Canna nigdy nie używałem - ale o ile mi wiadomo są dość mocno rozwodnione wiec RACZEJ pełna dawka będzie okej.
Co do treningów to kwestia indywidualna - jaki kształt roślin chcesz uzyskać - jak chcesz płaską, równą koronę to trenować i nawet siatkę ScrOG dać. A jak ci na tym nie zależy to można puścić wolno. Robiłem i tak i tak - każda metoda ma w sobie coś - rośliny wyglądają w nich zupełnie inaczej.
Re: Dziennik Uprawy RQS F1 ORION i RQS Royal Bluematic Auto
: 17.06.2024 13:17
autor: Zwir
Dzień dobry.
Dziękuję za odpowiedź.
Dzisiaj post tylko dopytujący:
Czy te przebarwienia na końcówce liści to jest efekt zbyt dużej ilości światła, zbyt nisko zawieszonej lampy?
Nawozy podałem tylko raz i to 1/3 dawki producenta więc wykluczam poparzenie solami.