

Mam na myśli że ja się nie złoszczę o nic i nigdy. Jak mnie zezłościsz to wcale nie odpiszę albo dostaniesz bana

Ja ci tylko daję info - a decyzje podejmujesz sam.
Info ode mnie masz takie że albo wina twoja albo miernika. Tyle. Jak uważasz że nie twoja to kup nowy miernik. Odpowiedź jest prosta.
Bardziej pomóc nie mogę.
Ja nie powiem że nie twoja bez namacalnych, niezaprzeczalnych dowodów

Ja jestem matematykiem i logikiem - póki nie ma dowodu to obie opcje mają identyczne prawdopodobieństwo więc tak przedstawiam sprawę.
To że ktoś twierdzi że nie robi błędu to nie znaczy że go nie robi.